czwartek, 18 września 2014

Przeprosiny





Błędne interpretacje, spaczone spojrzenia, niewyraźne myśli, niewyraźne twarze, sprzężenia zdarzeń, natłok wrażeń, niepożądany bezruch emocji, chwilowa serca erozja, eksplozja gniewu, błędu cień, ogrom samo produktywnego stresu i niezwykłość na wietrze ruchu kłosu, głosu bezdźwięczny wydźwięk, lęk ... Nie wszystko człowiek jest w stanie znieść, zaszufladkować, zrozumieć, nie wszystko potrafi w sobie zniszczyć, nie dać się rozwinąć, nie dać żyć, nie wszystko człowiek potrafi przyswoić  ... Łatwo powiedzieć komuś, że słaby jest bo nie znajduje swojego miejsca, w prozaicznych dla innych kwestiach zawodzi, nie radzi sobie, szkodzi światu jak rakiem zarażona pojedyncza komórka, pozornie nie groźnie a jednak swoiście skutecznie ... 
Umysł człowieka niezwykły jest, w ogromie możliwości potęgą kwitnie, w tajemnicy blaskiem gwiazd się mieni, świeci słońca promieniem, własnym tchem oddycha i wnika tam gdzie serce nie trafia ... czasem bez ostrzeżenia znika ... Umysł wielki jest wielką moc posiada ..... niestety często choć przeprasza , uwłacza, gardzi i swego właściciela kaleczy i niszczy.   

wtorek, 9 września 2014

Lustro

Był kiedyś taki człowiek co ponad wszystko w drugiego człowieka wierzył ... Jego wiara była bardzo silna i niezłomna .. wielu ludzi mówiło, że naiwny jest, że wiarą swoją przeciw sobie działa, że w fikcji żyje i wiarą tą swoje wnętrze kaleczy, że mierzy na oślep w kierunku dla nikogo więcej nieznanym ... wierzył w każdego kogo spotkał nawet jak na pozór zły był .. on wierzył ... spotykając ludzi na swej drodze otwarty dla nich był, szczery i wylewny ... człowiek ten w swoim życiu nic nie osiągnął, nie zdobył wielkich pieniędzy nie miał pięknego domu, szybkiego samochodu, nie miał przyjaciół, nie miał miłości ani nikogo dla kogo miałby żyć ... w większości czasu, sączącą się z niego gorycz chorych dni, pił ... w swoim umyśle w wielu miejscach był, tkwił w swojej chorej myśli, we wnętrzu innych, żył iluzją ... doświadczył ludzkiej skrajności, niezłomności, zajrzał na drugą stronę, wyraźnie dostrzegł natężenie swoich słabości a czasami nawet śnił ... był kimś, kogo na pozór znano często lubiano i podobno zdarzało się, że go szanowano ... podobno dobry był ... w wybuchach skrajnych tych dobrych emocji pędzlem siebie wyrażał, w fotografii spojrzenie skrywał, w słowie pisanym głębokim oddechem oddychał i żył bo w słowie tym i płynnym kolorze wolnym był ... nie był nikim ważnym , zazwyczaj z boku tkwił w swojej głowie, w analizie tego co widział i choć często w błędzie był ... wciąż w drugiego człowieka wierzył ... 
Był jednak ktoś w kogo ten człowiek nie wierzył, w którym posmakował goryczy, poczuł cierpki smak, w kim dostrzegał często niepohamowaną złość, słabość i mdłość odczuwał ... parę razy się na nim zawiódł, doświadczył przykrości i usłyszał wiele upodlających słów ... ktoś kogo tak naprawdę nie dostrzegał a jednocześnie nim pogardzał ... ktoś kogo najlepiej znał, z kim codziennie obcował, ktoś komu w twarz pluł i gdyby nie lustro tego kogoś nigdy by nie zobaczył tym samym zasadne by było czemu w niego nie wierzył. 

sobota, 6 września 2014

Wartka emocja

Przykre jest kiedy kochasz a Twoja miłość niczym jest, do tego osoba, którą kochasz sprawia, iż bezwartościowy się czujesz będąc przeszkodą w już ułożonym życiu ... 
Wiara w ludzkość to naiwność .. często to słyszę .. Każdy człowiek, jednostka tworzy ludzkość .. czy spotykając Cię na drodze wierząc w Twoją realność, w szczerość słów, prawdziwość emocji i uczuć .. jestem naiwny?

czwartek, 4 września 2014

Wolność

Pewnego dnia mojej przeszłości spotkałem bezdomnego starca .. poprosił o złotówkę na bułkę, w jego oczach dostrzegłem dobro i wielką mądrość, zaprosiłem Go więc na obiad, taki z dwóch dań ... kiedy jedliśmy tenże obiad siedząc w ciszy naprzeciw siebie bezdomny starzec nagle się odezwał .. zdradzę Ci tajemnicę  .. Najważniejsza w życiu jest jedynie wolność, wolność zawarta w umyśle i sercu gdzie dowodem na nią i jej charakterem jest szczerość i budująca się z niej miłość ... szczerość do siebie  a zarazem do drugiego człowieka .. Prawdziwa wolność.

poniedziałek, 1 września 2014

Ziarnko

Zdumiewające są chwile kiedy druga osoba w mgnieniu oka dostrzega nasze wnętrze i chwyta za serce ... zdumiewające jest wtedy spojrzenie, dotyk i to wewnętrzne poruszenie, które na ciele delikatnie się iskrzy, które płomień duszy wznieca, oddech przyspiesza i myśl zniewala ... zdumiewająca jest ich zdolność wstrzymywania czasu, zdolność trwania we wnętrzu, świat jednocześnie wyciszając. Taka chwila sprawia, że pragniesz stawiać kolejny krok i iść coraz dalej, najdalej jak się da, poza kres własnego horyzontu.
Zdumiewającą siłę to ziarnko w sercu ma jednak nie podlane pęka jak mydlana bańka i jedynie ciepłym wspomnieniem w sercu pozostaje.