środa, 24 grudnia 2014

Zgubiona dusza

W środku półmroku
blask płonącego, kolorowego wosku
od żaru płomienia nieregularnie pogiętego
wypychał sen poza umysł, prowadząc za sobą, wypełniającą całą przestrzeń pokoju
ciężką ciszę ... w ciężarze ciszy nie słyszy się własnego głosu
nie widać palącego się stosu stresu
ni serca łąk kwiecistych, delikatną mgłą pokrytych.

Ciężki oddech głupoty
nieodpowiedzialności parząca pokrzywa
i ból cięcia umysłu, drewnianym nożem nasiąkniętym solnym roztworem złości
duszy zgubionej ... ot co pozostaje gdy zbyt głęboko nurkuję się w przeszłych głębinach
pławiąc się w wymyślonych zmorach wygłodniałej wyobraźni.

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Zaufanie

Coraz trudniej jest spotykać ludzi
Coraz trudniej dostrzec ich prawdę
Coraz trudniej wyłapać treść i spotkać szczere spojrzenie
Coraz trudniej jest zdjąć maskę i w wyobraźni ujrzeć czyjeś wnętrze
Dotknąć serca i usłyszeć jego bicie ... coraz trudniej jest.