Pisząc piórem
Spisując tchnienie myśli
Tchnienie słowa
Trochę jak piorunem i wartkim potokiem
Odczuwam od nowa głębię i sens
Nawet tego najdrobniejszego szeptu
Który drzemie w sercu bijącym
Na skraju lęku zamętu.
Pisząc piórem
Mam wrażenie, że zaglądam w duszę
Czuję ciepło wewnętrznego blasku
I nawet w inwazji wizji upadku
Słyszę ciszę, która wyobraźnię szanuje
I nie blokuje zachwytu.
Pisząc piórem
Coraz częściej czuję
Wewnątrz mnie ukryty
Sposób wyrażania siebie
I kreowania spojrzenia
Sztuką splątanego słowa, płynnością koloru
I wypukłością charakteru.
Spisując tchnienie myśli
Tchnienie słowa
Trochę jak piorunem i wartkim potokiem
Odczuwam od nowa głębię i sens
Nawet tego najdrobniejszego szeptu
Który drzemie w sercu bijącym
Na skraju lęku zamętu.
Pisząc piórem
Mam wrażenie, że zaglądam w duszę
Czuję ciepło wewnętrznego blasku
I nawet w inwazji wizji upadku
Słyszę ciszę, która wyobraźnię szanuje
I nie blokuje zachwytu.
Pisząc piórem
Coraz częściej czuję
Wewnątrz mnie ukryty
Sposób wyrażania siebie
I kreowania spojrzenia
Sztuką splątanego słowa, płynnością koloru
I wypukłością charakteru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Proszę jedynie o zachowanie estetyki słowa i nie plucie wulgaryzmem .. w innym przypadku komentarz zostanie usunięty .. Dziękuję za każde słowo, każdy gest najdrobniejszą myśl czy choćby spojrzenie.
Mistrzowskie Serce